Stawiasz w wakacje na sport? Uważaj na te zagrożenia

Interna

|

30 czerwca, 2016

Wycieczki w góry, jazda na rowerze, nurkowanie – miłośnicy sportu nie odpuszczają nawet w wakacje. Podpowiadamy, jak uchronić się przed chorobami i kontuzjami.

Chroń skórę i oczy

Jeżdżąc na rowerze, biegając i spacerując narażamy się na silne działanie słońca, dlatego tak ważne jest zadbanie o odpowiednie filtry w kremie. Idealny preparat ma filtry przeciw promieniowaniu UVA i UVB, na etykiecie oznaczony jest symbolem 50+. Taki krem należy nakładać 15-20 minut przed wyjściem z domu i powtarzać czynność co dwie godziny Podstawa to również dobre okulary przeciwsłoneczne. Najlepiej kupować okulary u optyka i poprosić go o sprawdzenie czy dany model ma odpowiednie filtry, które chronią częściowo lub całkowicie przed szkodliwym promieniowaniem UVA  i UVB.

 

Uzupełniaj płyny – nie tylko wodą

Należy spożywać około 2,5 litra wody dziennie. Uprawiając aktywność fizyczną w wysokich temperaturach automatycznie zwiększamy zapotrzebowanie organizmu na płyny. Wysokie temperatury sprawiają, że wraz z potem tracimy sód. Warto wybierać wodę, która ma zwiększoną zawartość tego pierwiastku. Dobrym rozwiązaniem jest również picie herbaty miętowej lub wody z dodatkiem mięty. Mięta ma działanie ochładzające organizm. W upalne dni uzupełnieniem diety powinny być także produkty bogate w potas. Nieocenione są tu pomidory i sok pomidorowy.

 

Ochrona ręcznika i ubrań

Regularne pływanie nie tylko zwiększa przepływ krwi w organizmie, ale również poprawia pracę układu oddechowego, a także usprawnia przemianę materii. Niestety baseny publiczne mają wady – bakterie, wirusy i pasożyty mogą być poważnym zagrożeniem dla organizmu. Na basenie można zarazić się między innymi grzybicą. Trzeba zawsze używać własnego ręcznika i nie zostawiać go w przypadkowych miejscach. Wszelkie krzesła i szafki są siedliskiem licznych bakterii. Ubrania oraz ręczniki zawsze trzeba chować do reklamówki. Wystrzegajmy się również siadania na ławce bez ubrań.

 

Groźne ukąszenia

Biegając lub spacerując po lasach, odsłoniętych pagórkach, nasłonecznionych polach możemy spotkać żmiję zygzakowatą. Sama z siebie nie jest agresywna, ale przypadkowe nadepnięcie może zakończyć się atakiem. Na skórze widać wtedy dwie niewielkie rany, a z czasem pojawia się obrzęk i ból. Dodatkowo mogą pojawić zawroty głowy, zaburzenia żołądkowe i gorączka. Dlatego miejsce ukąszenia należy umyć i obłożyć lodem. Ważne jest również unieruchomienie kończyny, ponieważ praca mięśni może przyśpieszyć wchłanianie jadu. Nie należy nacinać ukąszenia i odsysać krwi z jadem. Wskazana jest wizyta u lekarza, który poda surowicę i zastosuje profilaktykę przeciwtężcową.

 

Nieprzyjemne „spotkanie”

Poważne konsekwencje może przynieść również „spotkanie” z pszczołą lub osą. U większości osób objawia się niewielkim, bolesnym obrzękiem, który zaczyna zanikać po 24 godzinach. Ulgę przynosi lód, maść z hydrokortyzonem, leki przeciwhistaminowe lub wapno. Jeśli nie mamy ich w swojej apteczce, można spróbować domowych metod – przyłożyć ząbek czosnku lub plaster cebuli. U niektórych użądlenie wywołuje silniejszą reakcję z objawami występującymi w całym organizmie – swędzeniem nóg i rąk, pojawieniem się pokrzywki, wymiotami, opuchlizną uszu, a nawet kłopotami z przełykaniem i oddychaniem. Wówczas niezbędna jest szybka reakcja lekarza.

 

Planujesz urlop? Nie pozwól by cokolwiek zepsuło Twój wypoczynek. Przebadaj się w Klinice Demeter i ciesz się zdrowiem.

X

Zapisz się na wizytę